Czym jest komiks? Co takiego pociągającego
jest w tej zbieraninie dymków, pasków i kadrów? Jaki cel ma zbieranie tej
kolorowej makulatury? Te, jak i wiele podobnych pytań słyszy się ze strony osób
niemających zielonego pojęcia, jak elastycznym, malowniczym i zarazem
bezpośrednim w kształtowaniu przekazu medium jest komiks.
To, co za moment napiszę, nie jest
rzeczą nową i wielce wydumaną, ma jedynie stanowić pewien drogowskaz, za którym,
jako redaktorzy, będziemy podążać.
Filozofia komiksu opiera się przede
wszystkim na przekonaniu, że jesteśmy zdolni stworzyć możliwy, fikcyjny świat.
Świat, w którym można na wiele sposobów osadzić bohaterów, wykreować ich przy
użyciu wręcz nieograniczonych środków narracyjnych i artystycznych. Za pomocą
kontrastu cech, metafory, czy też humoru autor zdolny jest nawet przy
ograniczonych środkach plastycznych zbudować niesamowity klimat
odzwierciedlający np. samotność i cierpienie (by podać przykład, czyni tak norweski
autor Jason w tytule Stój…).
Natomiast rozbudowana nowela graficzna oparta na kolażu, czy też mieszaniu
wielu metod graficznych (tworzących płaszczyzny graficzne – odpowiedniki warstw
narracji), nie musi być wspierana rozwiniętym scenariuszem, by ukazać wymowność
np. przemian psychiki bohatera (warto tutaj wskazać prace Dave’a McKeena). To
właśnie ta dowolność metod decyduje o sukcesie poprawnego przekazu i
poczytności komiksu.
Wracając do postawionych na początku
pytań, warto pytającym odpowiedzieć wprost, iż komiks, to taka podróż przez
różne obszary naszej natury – od frustracji i lęku po ilustracje naszych
zdolności do wypracowywania wspólnych rozwiązań wobec problemów. Komiks jest
częścią popkultury, ale posiada też swoje mroczne strony, nie tylko bawi ale i
ma prowokować, wręcz drażnić – co jak wiadomo udaje się z dość dobrym skutkiem!
Właśnie taką rolę obieramy sobie tworząc
samodzielny dział „Pod okładką” – chcemy pokazać różne oblicza wyżej
opisywanego medium. Oprócz w pełni autorskich i subiektywnych recenzji
aktualnych tytułów, będziemy starać się pokazywać oblicza pisarzy i artystów,
którzy z racji swojej natury prowokują, jak i bawią, a przede wszystkim
stanowią filar szeroko pojętej kultury.
Oddajemy w Państwa ręce pierwszą odsłonę
działu, w której kluczową rolę pełni komiks kobiecy, reprezentowany w wywiadzie
z Olgą Wróbel, autorką Ciemnej strony
księżyca (Centrala 2012) i rozbudowanego blogu komiksowego Odmiany masochizmu, a tym samym
bohaterką tego numeru. Specjalnie z tej okazji autorka przygotowała wyjątkową,
nigdzie wcześniej niepublikowaną planszę komiksową, którą znajdą Państwo
zupełnie na końcu bieżącego numeru! Miejmy nadzieję, że tradycją stanie się, by
gość numeru prezentował swoje prace na łamach „Menażerii”. Dołożymy wszelkich
starań, by tak też się stało.
Nie przypadkowo tematem tej odsłony jest
komiks kobiecy, miejmy nadzieję, że w przyszłych numerach uda nam się zaprosić
pozostałe polskie artystki. Planujemy rozpocząć regularny cykl wywiadów, by w
podsumowaniu otrzeć się o akademicką analizę zjawiska female comics.
W kolejnej części prezentujemy
trzy rozbudowane recenzje. W pierwszej, dotyczącej jednego z najgłośniejszych
wydawnictw zeszłorocznych, a mianowicie Rycerzy
świętego Wita Dawida B. (Kultura gniewu 2012), Szymon Gumienik rozprawią
się z tą obszerną i niezwykle poruszającą lekturą. Czyni to bardzo dogłębnie,
mając na uwadze tematykę, jakiej dotyczy ten niezwykle metaforyczny komiks –
dorastanie z nieuleczalną i zdradliwą chorobą. Kolejne dwie recenzje, autorstwa
Dawida Śmigielskiego (Opowieści wojenne,
tom 2., Mucha 2012) i mojej osoby (Crossed,
Avatar 2008-2010) przybliżają sylwetkę autorską genialnego scenarzysty Gartha
Ennisa – ukazując jej jasne, jak i mroczne strony.
Życzymy miłej lektury!
Jacek Seweryn Podgórski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz